Jesień to zdecydowanie moja pora roku...urodziłam się na jesieni, bezpiecznie mi "w jesieni". Ta która powoli się kończy była piękna...w kolory i w wydarzenia. Była też twórcza, ale inaczej. To była jesień ważnych decyzji. Moje początki pracy warsztatowej w szkołach, tworzenie z dziećmi ...zachwyt i otwartość, ale też i trudności, bo dużo, bo wszystko dzieje się na raz, bo każde dziecko inne i pracuje w innym tempie...Jesień odważnych wyborów i dużych zmian...
a to kolekcja żołędziowych kolczyków, żeby zatrzymać kolory, pamiętać zimą...