"
Nie zamydlaj sobie
oczu swoim
"Kocham Cię". Bardzo jest wygodne powtarzać te słowa, kiedy nie ma nic innego do powiedzenia. To bardziej
deklaracja lęku przed
samotnością niż wyznanie prawdziwej miłości..
Miłość ,wbrew temu , co o niej mówią,
nie jest ani ślepa,
ani głucha, ani niema. Nie jest bezradna -
nie odwraca się plecami i
nie stoi z rozdziawioną gębą na widok cierpienia drugiego człowieka.(...). Nie kochasz mnie , bo nie potrafisz pokochać nic poza mną (...). Uważam,
że życie jest zbyt dramatyczne i piękne żeby spędzić je z zamkniętymi oczami i sercem nie do końca otwartym , czyniąc "spokój" (czy obojętność ?) główną swoją dewizą. A siebie samego - ślepym centrum istnienia(...).
Nie będę "miła". Nie chcę, żeby było "miło". Mam znacznie
więcej do zaofiarowania - i nie mogę zaofiarować mniej!"