Karmie się ciepłymi historiami o miłości...Stokrotki w śniegu Evansa.
O, tym, że nie ma takich win, których nie mogłoby się naprawić, że zmienić można wszystko i zawsze...i o miłości mądrej kobiety...która topi lód.
teraz gdy o tym piszę, przypomniał mi się "Ogród Luizy"...Fabia też rozpuściła miłość...jej niewinność
...ta miłość sprawiła, że zechciał być dla Niej najlepszą wersją siebie...